Wzniecił pożar na osiedlu. Nie wiedział, iż wszystko się nagrywa

3 godzin temu
Błyskawiczna karma dopadła mieszkańca Gorzowa Wielkopolskiego. Policja udostępniła nagranie z osiedlowego monitoringu, którego kamera uchwyciła, jak nocą pewien mężczyzna podchodzi do wiaty śmietnikowej, podpala kontenery i dochodzi do dużego pożaru. Na miejsce gwałtownie przybyły służby, by opanować ogień, a sam sprawca również pojawił się wraz z przyjazdem służb i chciał pomóc w opanowaniu sytuacji. "Policjanci Komisariatu I Policji pracowali nad sprawą podpalenia, do którego doszło 5 czerwca przed godziną 1. Służby zostały poinformowane o pożarze wiaty śmietnikowej przy ulicy Madryckiej. Spaleniu uległo kilkanaście kontenerów o wartości ponad 12 tysięcy złotych oraz zaparkowany samochód. Pożar został ugaszony przez strażaków. Na miejscu pojawiły się także osoby postronne. Policjanci od początku podejrzewali, iż ogień nie pojawił się przypadkowo. Sprawą zajęli się kryminalni" - przekazała policja. Zebrany materiał dowodowy doprowadził do zatrzymania 26-latka w ostatni wtorek. Policjanci ustalili, iż po podłożeniu ognia oddalił się z miejsca, ale wrócił i chciał pomagać w akcji gaszenia kontenerów. 26-latek usłyszał zarzut uszkodzenia mienia. Prokurator objął go dozorem. Właściciel spalonego auta, które stało przy śmietnikach nie zdecydował się na złożenie zawiadomienia.
Idź do oryginalnego materiału