

48-latka padła ofiarą internetowego oszustwa. Wystawiając na sprzedaż dziecięcy chodzik, została zmanipulowana przez rzekomego kupującego i nieświadomie przekazała dane do swojej bankowości elektronicznej. Z jej konta zniknęło łącznie 4500 zł.
– Zgłaszająca poinformowała, iż za pośrednictwem jednego z portali społecznościowych wystawiła na sprzedaż używany chodzik dziecięcy. Krótko po zamieszczeniu ogłoszenia skontaktowała się z nią osoba podająca się za kupującego. Zaproponowała sfinalizowanie transakcji dzięki firmy kurierskiej, a następnie przesłała link, który rzekomo miał umożliwić odbiór pieniędzy – informuje nadkom. Tomasz Żerański.
Kobieta kliknęła w przesłany odnośnik i zgodnie z instrukcjami podała swoje dane logowania do bankowości elektronicznej.
Po chwili zorientowała się, iż z konta zniknęły pieniądze – w sumie 4500 zł. O sprawie natychmiast powiadomiła funkcjonariuszy.
Policja apeluje o ostrożność przy internetowych transakcjach – nie tylko zakupach, ale i sprzedaży. Wiele osób traci pieniądze przez kliknięcie w spreparowane linki, które mają na celu wyłudzenie danych bankowych.
– Przypominamy, iż w sieci – tak samo jak w codziennym życiu – warto kierować się zasadą ograniczonego zaufania – dodaje sierż. szt. Spodobalska.
mat