"Zabójca Pawła Adamowicza dostał dożywocie. Ci, którzy są za śmierć prezydenta odpowiedzialni, śpią spokojnie"
Zdjęcie: Paweł Adamowicz podczas finału WOŚP 2019 w Gdańsku, 13 stycznia 2019 r.
Był poniedziałek, 14 stycznia 2019 r. Siedziałem w swoim pokoju w Urzędzie Miejskim w Gdańsku. Siedziałem i bezmyślnie gapiłem się w monitor zgaszonego komputera. Jakieś trzy kilometry stąd, w szpitalu Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, lekarze walczyli o życie prezydenta miasta Pawła Adamowicza. Walczyli, choć większość z nich zdawała sobie sprawę z tego, iż to walka daremna, iż to walka, którą przegrają. Prędzej czy później.