Zachód ma się czego bać. Korea Północna uderza niewidzialną bronią i "zgarnia" fortunę

Zdjęcie: Prezydent Rosji Władimir Putin prowadzi limuzynę Aurus w której, jako pasażer, siedzi przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un (19 czerwca 2024 r.)


— Ataki służące wykradaniu kryptowalut przynoszą ogromne pieniądze północnokoreańskim władzom. Tylko w tym roku ci hakerzy wykradli kryptowaluty o wartości co najmniej 1,5 mld dol. Grupy, w tym Lazarus, zaczęły wchodzić do prywatnych i publicznych instytucji poprzez podszywanie się pod zdalnych pracowników IT. To dało im możliwość tworzenia całkowicie fikcyjnych tożsamości i funkcjonowania przez lata jako wiarygodni, rzetelni pracownicy, a jednocześnie uzyskiwania dostępu do systemów i pozyskiwania danych — mówi w rozmowie z Onetem Oskar Pietrewicz, analityk ds. Półwyspu Koreańskiego i Japonii w Polskim Instytucie Stosunków Międzynarodowych.