Do niebezpiecznego incydentu doszło 17 czerwca, przed godziną 19.00 w pobliżu ulicy Sienkiewicza w Opolu. To tam miały interweniować służby w sprawie zakrwawionego mężczyzny.
Zakrwawiony przystanek w Opolu-Grotowicach
Z relacji świadków wynika, iż ranny poruszał się w okolicach centrum handlowego Solaris. Był wyraźnie osłabiony, zataczał się i miał widoczne obrażenia – krwawiącą ranę na szyi oraz uraz głowy. Te informacje potwierdza opolska policja. – Na tę chwilę moge jedynie potwierdzić, iż taka interwencja miała miejsce. Z uwagi na prowadzone działania śledcze, nie udzielamy w tym momencie więcej informacji – przekazał Tomasz Kędzior z Komendy Miejskiej Policji w Opolu.
Mieszkańcy miasta widzieli zakrwawionego mężczyznę wcześniej w Opolu-Grotowicach. – Krew jest widoczna też na chodniku w kierunku Grotowic, widać którędy szedł. Mój syn pomagał mu wstać z ziemi, a on usiadł później na ławce mówił iż miał jakąś ranę – opisują internauci.

Poszukiwania sprawcy trwają
Poszkodowany został zabrany karetką do szpitala, gdzie przechodzi szczegółową diagnostykę. Jak podaje policja, znajdował się pod wpływem alkoholu. Na ten moment nie wiadomo, czym zadano ranę ani w jakich dokładnie okolicznościach doszło do zdarzenia. Śledczy analizują monitoring i prowadzą czynności zmierzające do ustalenia sprawcy.
Czytaj też: Zbrodnia w Nysie. Dwóch Mołdawian zabiło swojego krajana
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania