Właściciele starali się o wykreślenie domu z rejestru zabytków, by móc go zburzyć. W końcu stan nieremontowanego budynku był tak zły, iż groził zawaleniem. - Śledztwo w tej sprawie jest już na końcowym etapie, niebawem gotowy będzie akt oskarżenia - informuje Łukasz Wawrzyniak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.