Przez cztery tygodnie psychiatrzy będą badać żołnierza, który w dniu 1 stycznia pijany strzelał do samochodu cywilnego w Mielniku. Od momentu zatrzymania przebywa on w areszcie. Został również wydalony z Wojska Polskiego. Sąd chce mieć pewność, iż mężczyzna był poczytalny w momencie popełnienia czynu zabronionego. Do zdarzenia doszło w noworoczne popołudnie. Jeszcze późnym wieczorem 1 stycznia 2025 roku, wstępnie pojawiła się informacja o strzałach niedaleko Mielnika. niedługo niepotwierdzone jeszcze wtedy informacje mówiły o tym, iż strzelał pijany żołnierz. Niestety, te informacje później zostały już potwierdzone przez rzecznika prasowego operacji Bezpieczne Podlasie. Sytuacja wyglądała w taki sposób, iż żołnierz z bronią służbową oddalił się od obozowiska i udał się na lokalną drogę. Tam zatrzymał samochód osobowy, którym jechał ojciec z nastoletnią córką. Były to osoby cywilne i całkowicie obce dla żołnierza. Chwilę po zatrzymaniu, żołnierz zaczął strzelać do pojazdu. Oddał w sumie kilkadziesiąt strzałów, ale na szczęście nie zabił, ani choćby nie ranił podróżujących nim osób. Następnie zaczął uciekać w stronę lasu. Tam już został zatrzymany przez innych żołnierzy, a kilka później aresztowany przez Żandarmerię Wojskową. Aresztowany żołnierz, który ma postawione zarz
Żołnierz, który strzelał do samochodu cywilnego będzie poddany obserwacji psychiatrycznej
fakty.bialystok.pl 3 miesięcy temu
- Strona główna
- Zdarzenia z bronią
- Żołnierz, który strzelał do samochodu cywilnego będzie poddany obserwacji psychiatrycznej
Powiązane
Padły strzały. W Starej Wsi znowu niespokojnie
8 godzin temu
Polecane
Żar leje się na Portugalię. Ponad 20 pożarów w ciągu doby
10 godzin temu
OSP Lusina z dofinansowaniem
10 godzin temu
Pożar w Rudzie Śląskiej. Strażacy apelują do mieszkańców
10 godzin temu
Poznań tańczy, wiankuje i płynie z nurtem
11 godzin temu
Popularne
© PORZĄDEK 2025. Wszelkie prawa zastrzeżone.