Zakład Ubezpieczeń Społecznych wydał pilny komunikat o nowej fali oszustw. Przestępcy podszywają się pod pracowników ZUS, dzwonią do seniorów, wysyłają fałszywe e-maile, a choćby odwiedzają w domach. Celem jest wyłudzenie danych osobowych i pieniędzy. Oto jak rozpoznać oszusta i się bronić.

Fot. Warszawa w Pigułce
W ostatnich tygodniach ZUS odnotował lawinowy wzrost zgłoszeń dotyczących fałszywych pracowników instytucji. Oszuści opanowali swoje metody do perfekcji i celują głównie w seniorów. Zakład Ubezpieczeń Społecznych ostrzega przed czterema głównymi sposobami oszustw, które mogą kosztować emerytów oszczędności całego życia.
Fałszywe telefony od „konsultantów ZUS”
Najpopularniejszą metodą są telefony od rzekomych pracowników ZUS-u. Oszuści przedstawiają się jako konsultanci i twierdzą, iż dzwonią w sprawie potwierdzenia zmiany numeru telefonu w systemie PUE ZUS. Proszą o podanie danych osobowych, PESEL-u, numeru dowodu osobistego czy informacji o koncie bankowym.
Przestępcy często wykorzystują technikę zwaną spoofingiem telefonicznym – na wyświetlaczu telefonu pojawia się prawdziwy numer infolinii ZUS (22 560 16 00), co sprawia wrażenie oficjalnego połączenia. Budują atmosferę pilności i presji, zmuszając rozmówcę do szybkiej decyzji.
UWAGA: ZUS nigdy nie kontaktuje się telefonicznie w sprawie zmiany numeru telefonu ani nie pyta o dane kont bankowych. Prawdziwi pracownicy ZUS podają swoje imię i nazwisko oraz przekazują konkretne informacje związane z wcześniejszym pytaniem klienta.
Niebezpieczne e-maile i SMS-y
Druga metoda to fałszywe wiadomości elektroniczne stylizowane na oficjalną korespondencję z ZUS. Oszuści wysyłają informacje o:
- zwiększeniu emerytury lub nowych świadczeniach
- zmianach ustawień w profilu PUE/eZUS
- konieczności pilnej weryfikacji danych emerytalnych
- nowych bonach turystycznych
Do wiadomości załączają niebezpieczne pliki z rozszerzeniem .xll lub linki prowadzące do fałszywych stron logowania, które wyglądają jak prawdziwe serwisy rządowe.
UWAGA: ZUS komunikuje się elektronicznie wyłącznie przez platformę PUE i tylko wtedy, gdy klient wcześniej wyraził na to zgodę. Instytucja nigdy nie prosi o podanie haseł, numerów kart płatniczych czy innych poufnych danych przez e-mail lub SMS.
Niespodziewane wizyty w domu
Trzecią metodą są osobiste wizyty oszustów, którzy przedstawiają się jako pracownicy ZUS. Przychodzą do seniorów z fałszywymi legitymacjami i dokumentami, oferując pomoc przy:
- wypełnianiu wniosków emerytalnych
- załatwianiu bonu turystycznego
- weryfikacji uprawnień do świadczeń
- aktualizacji danych w systemie
Pod pretekstem pomocy proszą o dane osobowe, dostęp do komputera czy choćby o przelanie pieniędzy na wskazane konto.
UWAGA: Prawdziwi pracownicy ZUS odwiedzają klientów tylko w określonych przypadkach, takich jak kontrole zwolnień lekarskich czy działalności gospodarczej. Zawsze mają odpowiednie upoważnienie i wizyta jest wcześniej zapowiedziana.
Fałszywe reklamy inwestycji emerytalnych
Najnowszą metodą są spreparowane reklamy w mediach społecznościowych zachęcające do udziału w „nowym projekcie emerytalnym ZUS”. Oszuści obiecują:
- emeryturę w wieku 50 lat
- zwiększenie już pobieranego świadczenia
- specjalne inwestycje „tylko dla pierwszych 5 tysięcy osób”
Reklamy udają artykuły medialne, często zawierają wizerunki znanych osób lub choćby filmy przygotowane w technologii deepfake z rzekomymi wypowiedziami pracowników ZUS.
UWAGA: ZUS nie prowadzi żadnych dodatkowych programów inwestycyjnych ani nie oferuje „szybkich zysków”. Wszystkie oficjalne informacje o świadczeniach znajdziesz tylko na stronie zus.pl.
Jak się bronić przed oszustami
ZUS podaje jasne zasady bezpieczeństwa:
- Nie podawaj żadnych danych przez telefon, SMS, e-mail czy komunikatory internetowe. Żaden prawdziwy pracownik ZUS nie będzie o nie pytał.
- Nie klikaj w podejrzane linki ani nie pobieraj załączników z nieznanych źródeł. Mogą zawierać wirusy lub prowadzić do fałszywych stron.
- Sprawdź tożsamość osoby, która się z tobą kontaktuje. W razie wątpliwości zadzwoń na oficjalną infolinię ZUS: 22 560 16 00 lub odwiedź najbliższą placówkę.
- Nie wpuszczaj nieznajomych do domu, choćby jeżeli mają legitymacje. Poproś o kontakt telefoniczny do ZUS w celu weryfikacji wizyty.
- Zgłoś oszustwo na policję, jeżeli podejrzewasz próbę wyłudzenia. Oszustwa są ścigane z urzędu, a sprawcom grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
Co robić w przypadku wątpliwości
Jeśli otrzymasz podejrzany telefon, e-mail lub wizytę:
- Przerwij kontakt – rozłącz się, nie odpowiadaj na wiadomość, nie wpuszczaj obcej osoby do domu
- Zweryfikuj informacje – zadzwoń na oficjalną infolinię ZUS (22 560 16 00) lub napisz na adres: [email protected]
- Sprawdź swoje konto – zaloguj się do PUE ZUS przez oficjalną stronę zus.pl i sprawdź, czy nie ma nieautoryzowanych zmian
- Poinformuj bliskich – ostrzeż rodzinę i znajomych przed tym typem oszustw
- Zgłoś na policję – choćby jeżeli nie dałeś się oszukać, twoje zgłoszenie może pomóc innym
Pamiętaj – lepiej dmuchać na zimne
ZUS podkreśla, iż lepiej kilka razy sprawdzić tożsamość osoby kontaktującej się w imieniu instytucji, niż stracić oszczędności życia. Prawdziwi pracownicy ZUS zawsze zrozumieją potrzebę weryfikacji i sami zachęcają do ostrożności.
W razie jakichkolwiek wątpliwości zawsze można odwiedzić placówkę ZUS osobiście lub zadzwonić na oficjalną infolinię: 22 560 16 00 (dni robocze, godz. 7:00-18:00). Nie warto ryzykować – oszuści stają się coraz bardziej pomysłowi, a ich metody coraz trudniejsze do wykrycia.