Dostajesz maila z urzędu? To może być pułapka. Tak oszuści podszywają się pod gov.pl

3 godzin temu

Do Polaków trafiają fałszywe e-maile podszywające się pod serwis gov.pl, które mogą prowadzić do kradzieży danych lub pieniędzy. Wiadomości wyglądają jak oficjalna korespondencja z urzędu i łatwo je pomylić z prawdziwymi. Sprawdzamy, jak je rozpoznać i co zrobić, by nie paść ofiarą oszustów.

Zdjęcie poglądowe. Fot. Warszawa w Pigułce

Uwaga na fałszywe e-maile podszywające się pod gov.pl. Tak działają oszuści i tak się chronić

Do internautów w całej Polsce trafiają fałszywe wiadomości e-mail, które do złudzenia przypominają korespondencję z serwisu gov.pl. Ich celem nie jest przekazanie informacji, ale wyłudzenie danych osobowych, dostępu do konta bankowego lub zainfekowanie komputera. Cyberprzestępcy coraz lepiej naśladują oficjalny styl komunikacji instytucji państwowych, dlatego czujność jest dziś kluczowa.

Jak rozpoznać fałszywego maila z „gov.pl”

Najważniejszym sygnałem ostrzegawczym jest adres nadawcy. Oficjalne wiadomości z administracji publicznej są wysyłane wyłącznie z domeny gov.pl lub jej poddomen. jeżeli e-mail pochodzi z innej domeny, choćby bardzo podobnej wizualnie, należy założyć, iż to próba oszustwa.

Podejrzane są także wiadomości wywołujące presję czasu. Oszuści często informują o rzekomej blokadzie usług, konieczności pilnego potwierdzenia danych lub grożą konsekwencjami, jeżeli odbiorca nie zareaguje natychmiast. To klasyczna technika socjotechniczna.

Czego absolutnie nie robić po otrzymaniu takiej wiadomości

Jeśli otrzymasz e-mail, który wygląda jak wiadomość z gov.pl, ale masz wątpliwości co do jego autentyczności, nie należy podejmować żadnych działań wskazanych w treści. Nie wolno klikać w linki, otwierać załączników ani dzwonić pod podane numery telefonów. Takie czynności mogą prowadzić do przejęcia danych logowania, instalacji złośliwego systemu lub bezpośredniego kontaktu z oszustem.

Warto pamiętać, iż urzędy nie proszą e-mailem o podawanie haseł, numerów PESEL, danych kart płatniczych ani kodów SMS.

Jak sprawdzić prawdziwe informacje

Jeżeli wiadomość dotyczy rzekomej sprawy urzędowej, najlepiej samodzielnie wejść na stronę gov.pl, korzystając z przeglądarki, a nie z linku w e-mailu. Można też zalogować się do swojego konta (np. ePUAP) lub skontaktować się z urzędem przez oficjalne dane kontaktowe podane na stronie internetowej.

Brak jakiejkolwiek informacji po zalogowaniu to często dowód, iż e-mail był próbą oszustwa.

Gdzie zgłaszać podejrzane wiadomości

Jeśli trafił do Ciebie fałszywy e-mail podszywający się pod gov.pl, należy zgłosić incydent do CERT Polska. Można to zrobić poprzez formularz dostępny na stronie www.cert.pl. Takie zgłoszenia pomagają blokować kolejne kampanie phishingowe i ostrzegać innych użytkowników.

Dlaczego takich maili jest coraz więcej

Cyberprzestępcy wykorzystują rosnącą cyfryzację usług publicznych. Coraz więcej spraw urzędowych załatwiamy online, dlatego wiadomości rzekomo pochodzące z administracji państwowej wzbudzają zaufanie. To właśnie na nim bazują oszuści, licząc na pośpiech i nieuwagę odbiorców.

Jeśli e-mail budzi niepokój, wymaga natychmiastowej reakcji i pochodzi z niepewnej domeny – należy go potraktować jako potencjalne oszustwo. Ostrożność, brak pochopnych działań i zgłoszenie sprawy do CERT Polska to najlepsza ochrona przed utratą danych i pieniędzy.

Idź do oryginalnego materiału