"Musimy jeszcze zderzyć swoje stanowiska. Trochę inna jest perspektywa osoby nadzorującej Policję, a trochę inna osoby nadzorującej prokuraturę" - powiedział w poniedziałek szef MSWiA Marcin Kierwiński pytany o sprawę zatrzymania czterech policjantów. Jak dodał, nie rozumie decyzji prokuratury, a "co do zasady, w tej sprawie, państwo powinno bronić swoich funkcjonariuszy". W piątek o ubiegłotygodniowych wydarzeniach Marcin Kierwiński ma rozmawiać z szefem resortu sprawiedliwości Waldemarem Żurkiem.
W poniedziałek Marcin Kierwiński był gościem programu "Pytanie dnia" na antenie TVP Info. Szef MSWiA pytany był m.in. o sprawę zatrzymania czterech policjantów w związku z interwencją sprzed 6 lat. Jak mówił, nie rozumie decyzji prokuratury, a "co do zasady, w tego typu sytuacjach, choćby jeżeli są jakieś procedury prokuratorskie, państwo powinno policjantów wzywać a nie zatrzymywać". "Ci ludzie bronią naszego bezpieczeństwa i muszą mieć pewność, że w sytuacji w której narażają własne życie, państwo stanie po ich stronie" - dodał Kierwiński.
Oczywiście, jeżeli w jakiejkolwiek interwencji, jakikolwiek funkcjonariusz przekracza swoje uprawnienia, musi to sprawdzać prokuratura. Ale co do zasady, w tej sprawie, państwo powinno bronić swoich funkcjonariuszy.
Marcin Kierwiński, minister spraw wewnętrznych i administracji - Pytanie dnia, TVP Info 4.08.2025.
Szef MSWiA poinformował też, że "inna jest perspektywa osoby nadzorującej Policję, a trochę inna osoby nadzorującej prokuraturę" i dlatego konieczne jest spotkanie i "zderzenie stanowisk".
Więcej na infosecurity24.pl