
Niebezpiecznego odkrycia dokonali kieleccy strażnicy miejscy. W okolicach ulicy Radomskiej zabezpieczyli kilkadziesiąt plastikowych pojemników pełnych cuchnących, toksycznych substancji. To już kolejne tego typu znalezisko.
Zgłoszenie o porzuconych odpadach strażnicy miejscy dostali 3 maja o poranku.
– Na miejsce natychmiast wysłano patrol EKO, który odkrył aż 53 plastikowe beczki o pojemności około 20 litrów każda, wypełnione nieznaną cieczą o intensywnym, nieprzyjemnym zapachu. W sumie ujawniono trzy lokalizacje, w których porzucono te niebezpieczne odpady. Teren został natychmiast zabezpieczony i oznaczony taśmami ostrzegawczymi – mówi Bogusław Kmieć z kieleckiej straży miejskiej.
Na miejsce wezwano Zespół Ratownictwa Chemicznego Państwowej Straży Pożarnej. Wstępne analizy wykazały obecność chloru i amoniaku, silnie toksycznych i niebezpiecznych związków.
To już kolejny przypadek nielegalnego porzucania odpadów w naszym regionie. Służby apelują o zgłoszenia jeżeli zauważymy pojemniki z podejrzaną zawartością. Sprawą zajęła się policja i Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.
Fot. Straż miejska
- WYSYPISKO
- TOKSYCZNE SUBSTANCJE
- Straż Miejska
- CHLOR
- amoniak