Kuriozalna interwencja policji w Bolkowie. Opozycja domaga się dymisji

11 godzin temu

Policja i Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze wyjaśniają okoliczności interwencji w Bolkowie, gdzie policjanci próbowali zatrzymać złodzieja samochodu. W czasie akcji jeden z funkcjonariuszy został raniony rykoszetem. W związku ze sprawa opozycja domaga się dymisji komendanta głównego policji, ale MSWiA odpiera zarzuty.

Zobacz więcej

- Dzisiaj nikt nie powie, iż ta interwencja została przeprowadzona profesjonalnie. Absolutnie nie - oceniła inspektor Katarzyna Nowak, rzecznik prasowa Komendanta Głównego Policji. Dodała, iż przebieg tej interwencji jest już przedmiotem postępowań prowadzonych przez wewnętrzne, kontrolne organy policji. Dodała, iż policjanci, podejmujący interwencję w Bolkowie, na razie nie są zawieszeni i normalnie pracują.

Interwencja w Bolkowie. Nie potrafili zatrzymać złodzieja

W czwartek po południu w Bolkowie na Dolnym Śląsku doszło do interwencji policji, która została nagrana przez świadków i zamieszczona w internecie. Na filmie widać, iż kilku policjantów próbuje zatrzymać mercedesa - by to zrobić policjanci m.in. wybili szybę w samochodzie. Nie bacząc na funkcjonariuszy i nie słuchając ich poleceń kierujący mercedesem manewrował próbując uciec. Przy wykonywaniu tych manewrów uderzał w budynek sklepu, niszcząc elewację.

Komendant Boroń do pilnej dymisji pic.twitter.com/WY2fV5hOlb

— Janusz Cieszyński (@jciesz) June 6, 2025

"Policjanci interweniowali wobec mężczyzny podejrzanego o przestępstwo polegające na przywłaszczeniu samochodu. Sprawca w ogóle nie reagował na wydawane przez policjantów polecenia i próbował uciec z miejsca działań. W związku z tym funkcjonariusze użyli środków przymusu bezpośredniego, a także w celu unieruchomienia pojazdu wykorzystali broń służbową" - napisała w komunikacie dla mediów podkomisarz Ewa Kluczyńska z komendy powiatowej w Jaworze.

Kluczyńska przyznała, iż podczas strzałów rykoszet ranił w łydkę policjanta. "Funkcjonariusz został przetransportowany do szpitala. Na szczęście jego życiu i zdrowiu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo" - zapewniła Kluczyńska.

Wyciekło nagranie. Opozycja domaga się dymisji

Mimo trudności policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, w tym agresywnego kierowcę auta, którego próbowali zatrzymać uwiecznieni na filmie funkcjonariusze.

Ponieważ z zamieszczonego w internecie nagrania wynika, iż policjanci byli nieporadni, nagranie jest surowo oceniane przez internautów i polityków z prawej strony sceny politycznej. Wiele osób zamieszcza w internecie wpisy domagające się dymisji komendanta głównego policji w związku z tym, jak pracowali policjanci w Bolkowie.

ZOBACZ: "Zachowywał się irracjonalnie". Tragedia podczas policyjnej interwencji

- Taka interwencja nie powinna się zdarzyć, ale chcę, żeby mocno wybrzmiało to, iż ostatniej doby policjanci przeprowadzili ponad 17 tys. interwencji, zatrzymano ponad 500 osób i ponad 300 poszukiwanych. To jest jedna nieprofesjonalnie przeprowadzona interwencja na 17 tys. dobrze zrealizowanych. Proszę, by na kanwie jednej interwencji nie niweczyć pracy tysięcy policjantów - powiedziała insp. Nowak.

Rzecznik komendanta głównego policji powiedział, iż "to nie działa tak, iż coś się zdarzy i zaraz ktoś jest zawieszany i zaraz słyszy wyrok".

"To nie powód do dymisji komendanta głównego policji"

- jeżeli w toku postępowań kontrolnych okaże się, iż policjanci naruszyli procedury, to poniosą za to odpowiedzialność. Ale na to potrzeba czasu - podkreśliła insp. Nowak.

ZOBACZ: Wjechał w grupę dzieci i uciekł. Policja zatrzymała kierowcę

Do sprawy interwencji w Bolkowie i apeli o dymisję komendanta głównego policji Marka Boronia odniósł się także rzecznik prasowy MSWiA Jacek Dobrzyński.

- Wyjaśnimy to, ale to nie powód do dymisji komendanta głównego policji - skomentował.

- Wszystkim tym, którzy widzą w tej interwencji winę komendanta Boronia polecam, by przypomnieli sobie sprawę granatnika odpalonego w komendzie głównej przez komendanta Jarosława Szymczyka - dodał.

WIDEO: Leszczyna odpowiada na krytykę koalicjantów. "Frustracje muszą znaleźć ujście"
Idź do oryginalnego materiału