Legendarny policjant zginął w zasadzce

15 godzin temu
Zdjęcie: fot. GUILLERMO ARIAS/AFP/Getty Images


Były podoficer meksykańskiej policji federalnej Ivan Morales został zabity w zasadzce zorganizowanej przez grupę uzbrojonych mężczyzn. Uznawany za legendę sił bezpieczeństwa, w przeszłości był on członkiem oddziału zwalczającego potężny kartel narkotykowy CJNG (Cartel Jalisco New Generation).


Jak przekazały w czwartek władze stanu Morelos, na terenie którego grupa przestępców zaskoczyła jadącego autem Ivana Moralesa, do ataku doszło w gminie Temixco, w środkowym Meksyku.

Dotychczas nie potwierdzono personaliów kobiety, która towarzyszyła Moralesowi w podróży. Według telewizji Azteca była to prawdopodobnie żona byłego policjanta.

Oddano ponad 50 strzałów

Z dotychczasowych ustaleń śledczych wynika, iż para została zaskoczona przez grupę uzbrojonych mężczyzn przemieszczających się samochodem oraz kilkoma motocyklami.

W kierunku okrążonego przez napastników auta, jak ustaliła telewizja Milenio, oddano ponad 50 strzałów. Morales i towarzysząca mu kobieta zmarli przed przybyciem ekipy medycznej.

Były podoficer zyskał sławę za sprawą zamachu, jaki w 2015 r. przeprowadził kartel CJNG na grupę policjantów i wojskowych podróżujących śmigłowcem. Pomimo eksplozji maszyny Morales przeżył atak, choć doznał rozległych poparzeń ciała.

Meksykańskie media twierdzą, iż Morales zginął prawdopodobnie z rąk członków CJNG. Przypominają, iż niedawno zeznawał on jako świadek w USA w procesie syna lidera tego kartelu Nemesia Oseguery, pseudonim "El Mencho".

PAP

Idź do oryginalnego materiału