„Łowcy cieni” złapali groźnego gangstera. Ukrywał się od czterech lat

news.5v.pl 2 miesięcy temu

Funkcjonariusze CBŚP z Lublina, wraz z wydziałem zamiejscowym Prokuratury Krajowej w tym mieście, prowadzą śledztwo w sprawie działalności zorganizowanej grupy przestępczej, w skład której wchodzili głównie obcokrajowcy – obywatele Gruzji, Armenii i Rosji, ale też Polacy. Gangsterzy działali w naszym kraju.

Wymuszali od polskich biznesmenów nieistniejące długi

Według śledczych, członkowie gangu wchodzili w kontakty biznesowe z polskimi przedsiębiorcami, a następnie zmuszali ich do spłat nieistniejących zobowiązań finansowych, grożąc przy tym pobiciem czy zniszczeniem mienia. Dodatkowo grupa zajmowała się także produkcją papierosów bez polskich znaków akcyzy, które były następnie rozprowadzane w Warszawie.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Za to Polska najczęściej wyrzuca z kraju cudzoziemców. „Pod uwagę bierzemy dwie najważniejsze kwestie”

W 2021 roku funkcjonariusze CBŚP, na terenie województwa mazowieckiego i lubelskiego zatrzymali 10 osób narodowości polskiej, ormiańskiej i gruzińskiej. Po doprowadzeniu do prokuratury ogłoszono im łącznie 31 zarzutów. Jeden z podejrzanych usłyszał zarzut kierowania grupą. Jednemu z ważnych członków grupy udało się jednak uniknąć zatrzymania. To 45-letni obywatel Armenii, Mher B.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

— Mężczyzna wiedząc, iż jest poszukiwany zaczął się ukrywać i chcąc uniknąć zatrzymania posługiwał się różnymi tożsamościami. Wykorzystywał do tego celu podrobione dokumenty, w tym dowody osobiste i paszporty innych państw – tłumaczy w przesłanej Onetowi informacji podkom. Krzysztof Wrześniowski, rzecznik CBŚP.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Policjanci z żołnierzami stworzyli grupę przestępczą? Ujawniamy kulisy afery

Miał kilkanaście podrobionych paszportów i dowodów

Do akcji włączyli się funkcjonariusze z Wydziału Operacji Pościgowych CBŚP, nazywani „łowcami cieni”. Namierzyli go na terenie warszawskiego Mokotowa i zatrzymali.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Gangi z Gruzji na polskich ulicach. „Myślą, iż wszystko dostaną na tacy”

— W wyniku przeszukania użytkowanego przez niego mieszkania zabezpieczono broń, amunicję, gotówkę w różnej walucie o równowartości ponad 70 tys. zł oraz kilkanaście dokumentów z różnymi danymi osobowymi i zdjęciami. Po doprowadzeniu do prokuratury Mherowi B. przedstawiono m.in. zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, wymuszenia rozbójniczego, nielegalnego posiadania broni oraz fałszowania dokumentów – wylicza Krzysztof Wrześniowski.

Decyzją sądu 45-latek został tymczasowo aresztowany. Jak podkreślają śledczy, sprawa ma charakter rozwojowy. Możliwe są kolejne zatrzymania członków tej grupy przestępczej.

Idź do oryginalnego materiału