Migranci i narkotyki w jednym aucie

4 godzin temu

Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Tuplicach, wspierani przez strażników granicznych z komendy oddziału i niemieckiej policji zatrzymali organizatora nielegalnej migracji oraz pięciu cudzoziemców zmierzających do Niemiec. Kierowca nie dość, iż usiłował przemycić cudzoziemców, to znaleziono przy nim narkotyki. Wszyscy usłyszeli już zarzuty.




W ubiegłym tygodniu (1 maja) strażnicy graniczni z Placówki Straży Granicznej w Tuplicach, przy wsparciu funkcjonariuszy z komendy oddziału oraz niemieckiej policji, przeprowadzili w powiecie żarskim działania, w wyniku których zatrzymano przemytnika ludzi z grupą cudzoziemców. W osobowej toyocie, zmierzającej w kierunku granicy z Niemcami, znajdowało się czterech Afgańczyków oraz Pakistańczyk – wszyscy przebywali w Polsce nielegalnie i nie posiadali dokumentów uprawniających ich do pobytu. Za kierownicą toyoty siedział 24-letni obywatel Polski, który udzielał pomocy cudzoziemcom w nielegalnym przedostaniu się do Niemiec.




24-latek został zatrzymany pod zarzutem pomocnictwa w nielegalnym przekroczeniu granicy pięciu cudzoziemcom. Mężczyzna złożył wyjaśnienia i przyznał się do zarzucanego czynu. W zależności od wyników prowadzonego postępowania mężczyzna może otrzymać karę choćby do 8 lat pozbawienia wolności.
Ponadto podczas przeszukania wnętrza samochodu funkcjonariusze znaleźli narkotyki – marihuanę, mefedron oraz amfetaminę. Substancje zostały zabezpieczone, a kierowca odpowie także za posiadanie środków odurzających.




Cudzoziemcy zostali zatrzymani za usiłowanie przekroczenia polsko-niemieckiej granicy wbrew przepisom. Przyznali się do zarzucanych czynów i dobrowolnie poddali karze po 8 miesięcy więzienia w zawieszeniu. Niezależnie od tego, strażnicy graniczni wszczęli wobec przewożonych cudzoziemców postępowania administracyjne, których celem jest wydanie decyzji o ich powrocie do państw pochodzenia. Do czasu zakończenia tej procedury, trzech mężczyzn objęto dozorem Straży Granicznej, zaś pozostałych dwóch trafiło do strzeżonego ośrodka dla cudzoziemców.

Idź do oryginalnego materiału