Neofaszyści, mundury na wzór SS, groźby i nienawiść – tak wyglądała sobota u stóp gnieźnieńskiej katedry

9 godzin temu

W miniony weekend, w samym sercu Gniezna – zaledwie kilkadziesiąt metrów od sceny Królewskiego Festiwalu Artystycznego i koncertów Eska Music Tour na Placu św. Wojciecha – odbyło się zgromadzenie członków organizacji „Kamractwo”. Jak relacjonuje Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych (OMZRiK), wydarzenie miało charakter jawnie neofaszystowski, a jego uczestnicy naruszali przepisy prawa karnego i propagowali symbole oraz ideologię nawiązującą do nazizmu.

Według OMZRiK, członkowie prorosyjskiego ugrupowania „Kamractwo” pojawili się w nowym umundurowaniu stylizowanym na wzór niemieckich formacji z czasów II wojny światowej, w tym SS i SS-Totenkopfverbände. Czarne stroje – przypominające zarówno policyjne, jak i historyczne nazistowskie uniformy – miały być oficjalną prezentacją tzw. „bojówek” ugrupowania.

Kamraci nie tylko pokazali nowe mundury nawiązujące do najczarniejszych kart historii XX wieku. W czasie zgromadzenia publicznie kierowali groźby i wulgarne wyzwiska pod adresem przedstawicieli władz, działaczy społecznych oraz dziennikarzy. Nie zabrakło też jawnych odniesień do przemocy i nienawiści rasowej – czytamy w informacji Ośrodka.

Zaskakujący pozostaje brak jakiejkolwiek reakcji ze strony obecnych na miejscu służb. W czasie, gdy na scenie festiwalowej występowali artyści, a na Placu św. Wojciecha obecni byli m.in. samorządowcy, urzędnicy i radni, kilkadziesiąt metrów dalej członkowie skrajnie prawicowego ruchu mieli pełną swobodę działania.

W centrum Gniezna, w momencie gdy w mieście trwała duża impreza masowa z udziałem tysięcy mieszkańców i turystów, Policja oraz władze lokalne zignorowały jawne naruszenia prawa i symbole nawiązujące do zbrodniczych ideologii – alarmuje jeden z działaczy społecznych.

Wydarzenie poprowadził nowy lider Kamractwa – Bartłomiej Kurzeja, wcześniej skazany za czyny o charakterze antysemickim. Jak wskazuje Ośrodek, to on przejął stery po aresztowanych Wojciechu Olszańskim i Marcinie Osadowskim, którzy trafili do aresztu m.in. za nawoływanie do przemocy motywowanej nienawiścią rasową. Sam Kurzeja – jak zaznacza OMZRiK – także ma przed sobą szereg postępowań sądowych i niedługo mogą zapaść kolejne wyroki.

OMZRiK zwraca również uwagę na powiązania organizacji z prorosyjską i białoruską propagandą.

Liderzy Kamractwa wielokrotnie pojawiali się w mediach reżimu Łukaszenki, chwaląc wschodniego dyktatora i jednocześnie oczerniając Polskę. Ich działalność od dawna budzi poważne wątpliwości, zarówno co do finansowania, jak i źródeł wpływów – komentuje Ośrodek.

W mediach społecznościowych OMZRiK zamieszczono również zdjęcia młodych osób z Gniezna, które – jak podaje Ośrodek – były wcześniej skazane za rozboje, a w ostatnich dniach pojawiły się w nazistowskich elementach garderoby i symbolice. Wśród nich wymieniono Michała Ostrzyckiego i Marikę Matuszak, którzy mieli należeć do skrajnie prawicowej organizacji Front Oczyszczania Narodowego.

Ośrodek wzywa władze Gniezna do jednoznacznego potępienia takich zgromadzeń oraz do wyciągnięcia konsekwencji wobec służb, które nie podjęły żadnych działań podczas wydarzenia.

To, co wydarzyło się w Gnieźnie, pokazuje, jak łatwo – w samym centrum miasta i w czasie oficjalnego wydarzenia samorządowego – może dojść do demonstracji o charakterze neofaszystowskim. Brak reakcji to milcząca zgoda.

Do chwili publikacji artykułu ani Policja, ani Urząd Miasta Gniezna nie wydały oficjalnego oświadczenia w tej sprawie.

Do dotychczasowych kontrowersji związanych z działalnością organizacji „Kamractwo” należy również dodać trwające śledztwo Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga wobec liderów tego ruchu – Wojciecha O. i Marcina O. Jak informuje Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, obaj zostali zatrzymani 4 czerwca 2025 roku i usłyszeli poważne zarzuty. Śledczy przypisują Wojciechowi O. aż 78 czynów, a Marcinowi O. – 64, w tym nawoływanie do przemocy z pobudek politycznych, pochwałę wojny prowadzonej przez Rosję przeciwko Ukrainie, a także propagowanie nienawiści na tle narodowościowym i religijnym.

Jak podaje OMZRiK, prokuratura zabezpieczyła ponad 1700 materiałów wideo o łącznym czasie przekraczającym 3000 godzin, które są analizowane przy użyciu nowoczesnych narzędzi opartych na sztucznej inteligencji. Równolegle badane są źródła finansowania działalności ugrupowania „Rodacy Kamraci”, które przez lata prowadziło regularne internetowe transmisje z darowizn i reklam. Zdaniem Ośrodka, śledztwo ma charakter zbiorczy i obejmuje zdarzenia z całej Polski z ostatnich dziesięciu lat, co może oznaczać, iż odpowiedzialność karna obejmie również osoby wspierające lub współpracujące z ruchem na poziomie lokalnym.

Idź do oryginalnego materiału