Obrazy przesiąknięte napięciem

5 godzin temu

Temat kryzysu humanitarnego na pograniczu polsko-białoruskim oraz traumatyczne emocje związane z aresztowaniem artysty i postawieniem go w stan oskarżenia. Najnowsza wystawa w Galerii Bielskiej BWA to wielowarstwowa opowieść o systemach.

Autorem ekspozycji, zatytułowanej „Kolega pyta”, jest Adam Kozicki. To urodzony w 1992 roku warszawski artysta, laureat nagrody Grand Prix (ex aequo z Edytą Hul i Karoliną Jarzębak) ogólnopolskiego prestiżowego konkursu 46. Biennale Malarstwa Bielska Jesień 2023, organizowanego przez Galerię Bielską BWA. Obecna wystawa indywidualna jest – oprócz nagrody finansowej i statuetki – formą nagrody i wyrazem uznania dla zwycięzcy.

„Kolega pyta” to wystawa, która porusza kwestie zbyt trudne, by mówić o nich wprost. To opowieść o tym, co nieoczywiste lub przemilczane. W centrum pojawia się postać tytułowego „kolegi” – raz jako narratora, innym razem jako świadka, głosu z offu albo pretekstu do zadania pytania, którego nikt nie chce postawić.

Wystawa podzielona została na trzy części. – Pierwsza podejmuje temat kryzysu humanitarnego na pograniczu polsko-białoruskim. Artysta konfrontuje się z polityką zamkniętych drzwi, zawieszonych praw i odwróconego wzroku. Prace pokazują nie tyle konkretne wydarzenia, co atmosferę wycofania – wygodnego milczenia, które staje się nowym językiem społecznej zgody – komentuje kuratorka wystawy, historyczka sztuki Katarzyna Piskorz. – Druga część powstała po doświadczeniu zatrzymania artysty i postawienia go w stan oskarżenia. To obrazy przesiąknięte napięciem – pomiędzy codziennością a strachem, prywatnością a zewnętrzną kontrolą. Trzecia część wystawy dotyczy spraw najbliższych – lęku, wstydu. To próba przepracowania tego, co długo pozostawało niewidzialne – ale nieobojętne. „Kolega pyta” to wystawa o odpowiedzialności i jej unikaniu. O pamięci osobistej i zbiorowej.

Charakterystyczny i rozpoznawalny jest styl prac Adama Kozickiego. Posługuje się on tuszem akrylowym nanoszonym aerografem, czyli narzędziem służącym do malowania metodą rozpylania farby przez strumień powietrza. Kształty i postaci z płócien artysty nawiązują do estetyki gier komputerowych, komiksowych kadrów oraz kina grozy klasy B.
Jeden z najbardziej sugestywnych obrazów, zatytułowany „to już”, przedstawia leżące w lesie, zaczynające się rozkładać ciało ludzkie. Artysta ukazuje w ten sposób dramatyczne położenie osób uchodźczych.

Z kolei „dowiesz się w swoim czasie” to jedna z prac opartych na doświadczeniu artysty związanym z postawieniem w stan oskarżenia. Po wyjściu z aresztu próbuje on dojść do siebie w mieszkaniu na warszawskim Tarchominie. Uspokajający widok z okna zakłóca jednak widoczna z daleka łuna czerwono-niebieskich świateł policyjnych, które przywracają lęk i niepokój. Obraz staje się sposobem na przepracowanie tych emocji, a zarazem gestem solidarności z osobami, które doświadczyły przemocy ze strony państwa.

Wystawa trwa do 24 sierpnia i prezentowana jest w górnej sali Galerii Bielskiej BWA.

Zdjęcia: Magdalena Nycz

Idź do oryginalnego materiału