45-latek został skazany za przestępstwa narkotykowe na ponad trzy lata więzienia. Kara została mu zawieszona na sześć lat, bo ujawnił śledczym inne przestępstwa, o których nie mieli pojęcia. Za to przepadną mu 144 tysiące złotych, których dorobił się na sprzedaży naparu halucynogennego. Twierdził, iż napar uzdrawiał. Według prokuratury - mógł zabić.