Jak poinformowało prezydium policji Górnej Frankonii w Bayreuth, w dzisiejszą (01.06.2025) niedzielę funkcjonariusze policji próbowali zatrzymać samochód w ramach kontroli międzygranicznej w pobliżu gminy Schirnding.
Broń i narkotyki
Kierowca nie zareagował na wezwanie do zatrzymania pojazdu. Rzucił się pieszo do ucieczki, oddając strzały w kierunku policjantów, którzy odpowiedzieli ogniem, śmiertelnie go raniąc. Podjęta natychmiast próba reanimacji zakończyła się niepowodzeniem. Mężczyzna zmarł na miejscu. Żaden z interweniujących policjantów nie odniósł obrażeń.
Początkowo nie było wiadomo, dlaczego mężczyzna miał zostać skontrolowany. Policja poinformowała jednak, iż przeprowadza wyrywkowe kontrole na terenie przygranicznym.
Z informacji udzielonych przez prokuraturę w Hof wynika, iż zabitym jest Irańczyk, mieszkający od wielu lat w pobliżu Mannheim. "Policja zakłada obecnie, iż mężczyzna był prawdopodobnie w drodze powrotnej z Czech, gdzie nabywał narkotyki, ponieważ miał przy sobie kilkaset gramów metamfetaminy" – podano w komunikacie.
Prowadzący śledztwo nie podali żadnych informacji na temat broni, którą posługiwał się mężczyzna. Bliższe okoliczności całego zdarzenia są przedmiotem toczącego się śledztwa.
Do 14 tys. policjantów na granicach
Tymczasem prezydent niemieckiej policji Dieter Romann odrzucił krytykę Związku Zawodowego Policjantów, zarzucającego mu przeciążenie funkcjonariuszy wskutek nasilenia kontroli granicznych. "Dlaczego Policja Federalna, licząca dziś około 56 tys. funkcjonariuszy, nie mogłaby sobie poradzić z tym, z czym dawniej radziło sobie z powodzeniem 10 lub 30 tys. funkcjonariuszy?" – powiedział w wywiadzie dla "Bild am Sonntag".
Jak wyjaśnił dalej, w kontrolach granicznych uczestniczy stale około 9 800 funkcjonariuszy policji. Od 16 września 2024 roku, gdy wznowiono kontrole na granicach Niemiec, ich liczbę zwiększono o niespełna 1200 funkcjonariuszy. w tej chwili w akcji kontroli granic bierze udział od 13 do 14 tys. policjantów i policjantek. Dieter Romann podkreślił, iż do kontroli granic nie oddelegowano ani jednego funkcjonariusza pełniącego służbę w innych miejscach, na przykład na dworcach kolejowych.
Minister spraw wewnętrznych Niemiec, Alexander Dobrindt zarządził nasilenie kontroli granicznych w kilka godzin po objęciu swego urzędu na początku maja. Równocześnie zarządził, iż także osoby ubiegające się o azyl w Niemczech mogą być zawracane na granicy. Jego zdaniem te posunięcia przyniosły spodziewane skutki.
Szef policji Dieter Romann podkreślił ze swej strony, iż nie zetknął się na płaszczyźnie roboczej z żadną krytyką ze strony państw sąsiadujących z Niemcami na postępowanie niemieckiej policji na granicy. Powiedział, iż ze wszystkimi swoimi kolgami z sąsiednich państw utrzymuje stały kontakt i wielokrotnie z nimi rozmawia, z niektórymi choćby co tydzień i okazują "daleko idące zrozumienie dla podjętych przez nas działań".