Szturm na polsko-białoruską granicę. „Grupa ponad 40 migrantów”

news.5v.pl 10 godzin temu

W skrócie

  • W ciągu trzech dni Straż Graniczna odnotowała ponad 260 prób nielegalnego przekroczenia polsko-białoruskiej granicy.

  • Doszło do wielokrotnych ataków na funkcjonariuszy, w tym rzucania kamieniami i butelkami przez migrantów.

  • Zatrzymano także 63-letniego Polaka, który przewoził nielegalnie dwóch Afgańczyków.

  • Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii

Na stronie Podlaskiego Oddziału SG pojawiły się najnowsze informacje odnośnie minionych trzech dni na wschodniej granicy. „Polska granica naruszona została w rejonie służbowej odpowiedzialności Placówek SG w Michałowie, Płaskiej, Narewce, Dubiczach Cerkiewnych, Białowieży i Czeremsze” – wymienia Bura.

Funkcjonariusz wskazał, iż cudzoziemcy usiłowali sforsować zarówno barierę techniczną na granicy lądowej, jak i graniczne rzeki Śwosłocz, Wołkuszankę i Istoczankę.

Granica polsko-białoruska. Straż Graniczna podała nowe dane


„Kilkukrotnie doszło również do ataków na służby strzegące naszej granicy. W rejonie Białowieży osoby znajdujące się za techniczną barierą rzucały kamieniami i szklanymi butelkami. Jedna z grup migrantów, która podjęła szturm na naszą granicę liczyła ponad 40 osób” – przekazał.

Jak podsumował funkcjonariusz, w piątek odnotowano blisko 90 prób nielegalnego przedostania się do Polski, w sobotę ponad 90, natomiast w niedzielę blisko 80.

Straż Graniczna zatrzymała „kuriera”. Polak przewoził Afgańczyków


W piątek funkcjonariusze Straży Granicznej z Narewki zatrzymali też pomocnika w nielegalnym przekroczeniu granic, czyli tzw. kuriera. 63-letni obywatel Polski przewoził dwóch Afgańczyków, którzy nielegalnie dostali się na terytorium naszego kraju.

„W trakcie minionych trzech dni udzielono również pomocy cudzoziemcowi wymagającemu opieki medycznej” – dodał Bura.

Zobacz również:



Wojna Izrael-Iran. Rzecznik rządu: Mamy zapasy ropy naftowej na 96 dniPolsat NewsPolsat News


Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd? Napisz do nas

Dołącz do nas
Idź do oryginalnego materiału