Coraz częściej wśród waszych znajomych na Facebooku widziviep udostępnienia postów, które na pierwszy rzut oka wyglądają niewinnie, a choćby wzruszająco. To zdjęcia rzekomo chorych dzieci, porzuconych zwierząt, samotnych osób proszących o pomoc lub modlitwę. Jednak prawda jest znacznie bardziej niepokojąca – te posty to oszustwa, a ich celem nie jest wzruszenie, ale manipulacja i wyłudzanie danych.
Zdjęcia wygenerowane przez AI
Wiele z tych postów wykorzystuje obrazy stworzone przez sztuczną inteligencję. Dzieci, zwierzęta czy staruszki ze zdjęć nie istnieją – są cyfrowymi tworami, których zadaniem jest wywołać emocje. Do tego dochodzą dramatyczne, często fałszywe historie, które mają skłonić użytkowników do komentarzy, udostępnień i kliknięć.
Kto stoi za tymi postami?
Zazwyczaj są to dwie grupy:
- Łowcy lajków – ich celem jest zdobycie dużej liczby reakcji i zasięgów, by później sprzedać takie „rozkręcone” strony innym podmiotom.
- Cyberoszuści i wyłudzacze danych – bardziej niebezpieczni. Często po skomentowaniu posta otrzymasz wiadomość prywatną z prośbą o wejście na jakąś podejrzaną stronę – np. z kazaniami, opowiadaniami lub „nagrodami”. To klasyczne phishingowe pułapki, których celem jest zdobycie twoich danych osobowych, dostępu do konta lub choćby pieniędzy.
Jak się bronić?
- Nie komentuj takich postów. Każdy komentarz zwiększa ich zasięg.
- Nie klikaj w podejrzane linki, które otrzymujesz w wiadomościach.
- Zgłaszaj podejrzane posty i strony do Facebooka.
- Ostrzeż znajomych, którzy udostępniają tego typu treści – najczęściej robią to w dobrej wierze, nieświadomi zagrożenia.
Pamiętaj
W dobie sztucznej inteligencji i mediów społecznościowych łatwo paść ofiarą manipulacji. Nie wszystko, co wygląda na wzruszające i godne wsparcia, jest prawdziwe. Bądź czujny, nie daj się oszukać i chroń swoją prywatność.
Przykłady postów