Do zdarzenia doszło w czwartek (17 lipca). Kobieta otrzymała wiadomość na komunikatorze od osoby podającej się za jej syna. W treści tłumaczył, iż zalał swój telefon i korzysta z innego numeru. Wyjaśniał również, iż nie może rozmawiać, a jedyny kontakt to wiadomości tekstowe. Chwilę później poprosił o wsparcie finansowe.Przekonana, iż pomaga bliskiej osobie, seniorka przelała na wskazane konto 3 tysiące złotych. Co więcej, próbowała wykonać kolejny przelew z innego konta, jednak bank zablokował transakcję z powodu podejrzenia oszustwa. Dopiero gdy zadzwoniła na prawdziwy numer syna, okazało się, iż to nie on prosił o pieniądze.- Pamiętajmy, iż jedną z metod wyłudzenia przez internetowych przestępców pieniędzy jest oszustwo „na uszkodzony telefon” – ostrzega nadkomisarz Ewa Czyż, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Chełmie. - Zanim przekażemy komukolwiek pieniądze, musimy najpierw zweryfikować informacje i zadzwonić do osoby, której pomoc ma dotyczyć. Nie działajmy pochopnie i pod wpływem emocji dając sobie tym samym czas na zastanowienie i podjęcie racjonalnych decyzji.Czytaj też: