"Wszyscy możecie się odp***dolić". Upadek Księcia Ciemności. Z Donaldem Trumpem połączył go wspólny znajomy, do którego wstyd się przyznać

3 godzin temu
Zdjęcie: Peter Mandelson, były ambasador Zjednoczonego Królestwa w USA. W ramce Jeffrey Epstein. W tle Kapitol w Waszyngtonie


Zazwyczaj brytyjski ambasador w Waszyngtonie to nieznany szerzej urzędnik, dyskretnie wykonujący swoje obowiązki. Jednak w zeszłym roku Keir Starmer wysłał za ocean kontrowersyjnego polityka, aby w jego imieniu kokietował Donalda Trumpa. Peter Mandelson to człowiek, za którym ciągnie się niejedna afera. W pewnym sensie to osiągnięcie, iż został zdymisjonowany dopiero po sześciu miesiącach. Jednak gdy na jaw wyszły jego maile do Jeffreya Epsteina, czara goryczy się przelała. "Czuję się beznadziejnie i wściekle z powodu tego, co się stało" — pisał Mandelson do swojego "najlepszego kumpla", gdy ten został skazany za skłanianie nieletnich do prostytucji. To problem zarówno dla Starmera, jak i Trumpa, którego dawna znajomość z Epsteinem budzi kontrowersje choćby wśród najwierniejszego elektoratu.
Idź do oryginalnego materiału