Zabójcze spojrzenie i egzekucja w Tartaku. Wraca jedna z najbardziej zagadkowych spraw ostatnich dziesięcioleci

18 godzin temu
Byłem przestępcą, ale nie jestem zabójcą - przekonuje Marek N., który siedzi za kratami po nieprawomocnym wyroku za zabójstwo dwóch gangsterów sprzed 25 lat. Eksperci wskazują na błędy w śledztwie i wątłe dowody: jedna kobieta rozpoznała N. po oczach i sylwetce. Lada dzień sprawą zajmie się Sąd Apelacyjny w Warszawie.
Idź do oryginalnego materiału