Mandat, grzywna lub więzienie za wypoczynek nad wodą. Policja nie będzie miała litości

18 godzin temu

Trwa sezon wakacyjny, a kontrole nad wodą są w tym roku wyjątkowo surowe. Policja zapowiada, iż nie będzie ostrzeżeń ani pouczeń – za niektóre zachowania można dostać mandat choćby do 500 zł. Wielu wciąż nie ma pojęcia, iż łamie prawo.

Fot. Warszawa w Pigułce

Powód jest dramatyczny: tylko do połowy wakacji utonęło już 60 osób, w tym siedmioro dzieci. To więcej niż w całym poprzednim sezonie. Funkcjonariusze ostrzegają: mandaty będą nakładane bez ostrzeżeń i pouczeń. Każde złamanie przepisu oznacza karę finansową.

Nie tylko pływanie po spozyciu jest zakazane

Komisariat Rzeczny Policji ostrzega: „Policja może również zdecydować o odholowaniu sprzętu, jeżeli stężenie alkoholu we krwi przekracza już 0,2 promila, a nie ma komu go przekazać”. Odholowanie to koszt około 50 złotych plus 15 złotych za każdą dobę przechowywania.

W praktyce oznacza to, iż jedno piwo wypite przed wypłynięciem kajakiem może kosztować choćby 2000 złotych – licząc mandat, odholowanie i kilkudniowe przechowanie sprzętu. „Jeśli nie będzie innej możliwości zabezpieczenia sprzętu na miejscu i policja zdecyduje o odholowaniu roweru wodnego, to razem z kosztem mandatu może się okazać, iż wypicie piwa kosztuje w sumie choćby 2 tys. zł” – wylicza policja.

Jeszcze gorzej jest z pojazdami motorowymi. Za prowadzenie motorówki czy skutera z zawartością alkoholu powyżej 0,5 promila sprawa trafia do sądu. Grozi wtedy kara grzywny do 30 tysięcy złotych lub pozbawienie wolności do dwóch lat.

Czerwona flaga oznacza zakaz. Złamanie = 250 złotych

Kąpiel w miejscach oznaczonych czerwoną flagą to kolejne popularne wykroczenie. Portal Bezprawnik wyjaśnia, iż „mandat za kąpiel w miejscu niedozwolonym wynosi choćby 250 zł”. Kara grozi także za przekroczenie granic wyznaczonego kąpieliska.

Problem polega na tym, iż wiele osób nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji. Jak informuje portal PulsGdanska.pl, „kąpiel w miejscach oznaczonych czerwoną flagą jest surowo zabroniona. Stanowi poważne zagrożenie dla życia i zdrowia. Mandaty za to wykroczenie mogą wynieść do 250 zł”.

Szczególnie niebezpieczne są „dzikie kąpieliska” – miejsca bez ratowników i oznakowania. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych stanowczo zaleca korzystanie „jedynie z miejsc specjalnie do tego wyznaczonych”. Kontrole policyjne objęły w tym roku także te nieoficjalne miejsca wypoczynku.

Jeden drink na plaży może kosztować fortunę

Spożywanie alkoholu nad wodą to temat, który budzi największe kontrowersje. Portal Infor wyjaśnia, iż „mandat za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym wynosi 100 zł”. W praktyce jednak kary są zróżnicowane w zależności od regionu.

Portal Miklab podaje, iż „mandaty za spożywanie alkoholu nad morzem wahają się od 20 do 5000 złotych”. Na Bałtyku służby są szczególnie surowe – za publiczną nagość lub załatwianie potrzeb fizjologicznych grozi mandat do 5000 złotych.

Nowe przepisy z 2025 roku zaostrzają kontrole. Portal LegaArtis informuje o „mandacie w wysokości 300 zł za picie alkoholu poza wyznaczonymi strefami”. Policja intensyfikuje działania, aby „zapewnić porządek i bezpieczeństwo w miejscach wypoczynku”.

Wyjątkiem są punkty gastronomiczne przy plażach. Tam alkohol można spożywać legalnie, płacąc jednak znacznie wyższe ceny niż w sklepie. W praktyce piwo kosztuje 15-20 złotych zamiast 3-4 złotych ze sklepu.

Ratownik rozkazuje – ty słuchasz. Inaczej 500 złotych kary

Najbardziej kosztowne może okazać się ignorowanie poleceń ratowników WOPR. Portal Interia ostrzega, iż „kara finansowa grozi tym osobom, które odmawiają opuszczenia kąpieliska z powodu nadużycia alkoholu”. Mandat może wynieść do 500 złotych.

Komisariat Rzeczny Policji precyzuje: „Kara grozi również tym, którzy odmawiają opuszczenia kąpieliska z powodu nadużycia alkoholu lub środków odurzających”. Dotyczy to sytuacji, gdy ktoś głośno się zachowuje, utrudnia innym wypoczynek lub skacze do wody mimo zakazu.

Problem polega na tym, iż wiele osób nie traktuje poważnie poleceń ratowników. Tymczasem mają oni prawo nakazać opuszczenie kąpieliska, a odmowa wykonania polecenia oznacza automatyczny mandat. W skrajnych przypadkach może być wezwana policja, która nałoży dodatkowe kary.

Akcja „Bezpieczne Wakacje 2025” – zero tolerancji

Wzmożone kontrole to efekt dramatycznych statystyk. Policja informuje o uruchomieniu ogólnopolskiej akcji „Bezpieczne Wakacje 2025”, która trwa aż do 31 sierpnia. Komenda Stołeczna Policji zapowiada, iż „patrole stołecznej policji kontrolą obejmą 'dzikie kąpieliska’ oraz miejsca obsługujące infrastrukturę rekreacyjno-sportową”.

Policja podkreśla w swoim komunikacie: „funkcjonariusze z pionu prewencji będą aktywnie pełnić służbę na łodziach i rowerach”. Dodatkowo działania wspierają „policyjne patrole rowerowe”. Nowością są kontrole miejsc, które dotychczas były pomijane. Dzielnicowy ma odwiedzać już nie tylko miejsca popularnej kąpieli, ale choćby pola kampingowe, które położone są nad wodą,

Funkcjonariusze nie będą już ograniczać się do pouczeń. Każde wykroczenie będzie kończyć się mandatem lub wezwaniem do sądu.

Co to oznacza dla Ciebie?

Jeśli planujesz wypoczynek nad wodą: Przygotuj się na całkowicie inne standardy kontroli niż w poprzednich latach. Mandaty są nakładane bez ostrzeżeń, a każde złamanie przepisu kończy się karą finansową. Sprawdź wcześniej, które miejsca są oficjalnymi kąpieliskami, a które objęte zakazem. Aplikacje mobilne WOPR pokazują aktualne stany kąpielisk i miejsca bezpieczne do wypoczynku.

Jeśli chcesz skorzystać z napojów dla dorosłych: Zrezygnuj z nich podczas kąpieli. jeżeli zdecydujesz się, absolutnie nie wchodź do wody i nie korzystaj z żadnego sprzętu wodnego.

Jeśli wynajmujesz kajaki lub rowerki wodne: Sprawdź zawartość alkoholu w organizmie przed wypłynięciem, choćby jeżeli wypiłeś niewiele. 0,2 promila to próg, od którego policja może odholować Twój sprzęt. Koszt takiej „przejażdżki” może wynieść 2000 złotych. W wypożyczalniach często dostępne są alkomaty – skorzystaj z nich przed wypłynięciem.

Jeśli wybierasz się z dziećmi: Bądź przygotowany na częstsze kontrole i surowsze egzekwowanie przepisów. Naucz dzieci, iż polecenia ratowników trzeba bezwzględnie wykonywać. Zapoznaj się z regulaminami kąpielisk – często zawierają one szczegółowe zasady, za których złamanie grożą mandaty dla rodziców.

Jeśli preferujesz „dzikie” miejsca: Pamiętaj, iż w 2025 roku kontrole objęły także nieoficjalne kąpieliska. Policja regularnie patroluje popularne miejsca nad jeziorami i rzekami. Kąpiel w miejscu bez ratowników to zawsze większe ryzyko – zarówno zdrowotne, jak i finansowe.

Praktyczne porady na wakacyjne wyjazdy

Sprawdź status kąpieliska przed wyjazdem: Strona WOPR oraz aplikacje mobilne pokazują aktualne stany wszystkich oficjalnych kąpielisk w Polsce. Czerwona flaga oznacza bezwzględny zakaz kąpieli, żółta – kąpiel na własną odpowiedzialność pod nadzorem ratownika.

Zainwestuj w alkomat przenośny: jeżeli planujesz korzystać ze sprzętu wodnego, mały alkomat może zaoszczędzić Ci tysięcy złotych. Już 0,2 promila to ryzyko odholowania pojazdu wodnego. Pamiętaj, iż alkohol utrzymuje się w organizmie znacznie dłużej niż większość osób myśli.

Poznaj lokalny regulamin: Każde kąpielisko ma swój regulamin z konkretnymi zakazami i nakazami. Przeczytaj go przed pierwszą kąpielą – ignorowanie regulaminu to podstawa do nałożenia mandatu.

Miej przy sobie gotówkę: Mandaty trzeba uiścić w ciągu 7 dni. jeżeli nie masz możliwości zapłaty na miejscu, sprawdź, czy w pobliżu jest bankomat. Odmowa przyjęcia mandatu oznacza sprawę w sądzie, co może być znacznie droższe.

Zadbaj o dokumenty: Policja będzie sprawdzać tożsamość wszystkich kontrolowanych osób. Brak dokumentu to dodatkowe komplikacje i możliwe dodatkowe kary.

Dlaczego kontrole są tak surowe?

Statystyki nie kłamią – problem bezpieczeństwa nad wodą dramatycznie się pogarsza. Tylko w czerwcu w Polsce utonęło niemal 60 osób.

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa podaje jeszcze bardziej alarmujące dane. W szczytowym momencie sezonu wakacyjnego 2025 „minionej doby utonęło siedem osób. To rekord, jeżeli chodzi o” pojedynczy dzień.

Alkohol to główny czynnik ryzyka. Policja szacuje, iż około 70% utonięć latem związanych jest z spożyciem alkoholu przed wejściem do wody. Dlatego kontrole koncentrują się właśnie na eliminowaniu tego zagrożenia.

Koszty społeczne są ogromne. Każda akcja ratunkowa kosztuje budżet państwa kilkanaście tysięcy złotych. jeżeli kończy się śmiercią, rodzina ponosi koszty pogrzebu sięgające często kilkudziesięciu tysięcy złotych. Mandaty mają odstraszać od ryzykownych zachowań.

Gdzie bezpiecznie spędzić wakacje nad wodą?

  • Strzeżone kąpieliska miejskie to najlepszy wybór dla rodzin z dziećmi. Ratownicy WOPR są obecni przez cały dzień, woda jest regularnie badana, a infrastruktura zapewnia podstawowy komfort. Lista wszystkich oficjalnych kąpielisk dostępna jest na stronie WOPR.
  • Punkty gastronomiczne przy plażach pozwalają legalnie spożywać alkohol przy zachowaniu bezpieczeństwa. Ceny są wyższe, ale ryzyko mandatu zerowe. Większość oferuje też podstawowe wyposażenie plażowe.
  • Aquaparki i baseny to alternatywa dla osób szukających atrakcji wodnych bez ryzyka utonięcia w naturalnych zbiornikach. Kontrole są mniejsze, ale zasady bezpieczeństwa równie ważne.
  • Obozy i ośrodki wypoczynkowe często mają własne strzeżone plaże i akweny. To dobra opcja dla grup większych niż standardowa rodzina.

Co robić w przypadku kontroli?

  • Zachowaj spokój i współpracuj z funkcjonariuszami. Agresywne zachowanie może skutkować dodatkowymi zarzutami i wyższymi karami.
  • Miej przygotowane dokumenty – dowód osobisty jest obowiązkowy podczas każdej kontroli. Brak dokumentu może przedłużyć całą procedurę.
  • Pamiętaj o swoich prawach – możesz odmówić przyjęcia mandatu i żądać skierowania sprawy do sądu. Pamiętaj jednak, iż sąd może wymierzyć wyższą karę niż mandat.
  • Zapytaj o szczegóły wykroczenia – funkcjonariusz jest zobowiązany wyjaśnić, za co dokładnie nakłada karę i na jakiej podstawie prawnej.
  • Zachowaj kopię mandatu i sprawdź termin płatności. Zapłata w terminie oznacza zamknięcie sprawy, opóźnienie – dodatkowe koszty.

Wakacje bez niespodzianek

Sezon wakacyjny 2025 przejdzie do historii jako moment zaostrzenia przepisów nad wodą. 60 utonięć do połowy wakacji to sygnał alarmowy dla służb, które postanowiły działać zdecydowanie.

Mandaty od 100 do 5000 złotych, odholowywanie sprzętu wodnego, kontrole „dzikich kąpielisk” – to nowa rzeczywistość wakacyjnego wypoczynku. Kto się do niej przystosuje, będzie mógł bezpiecznie cieszyć się latem. Kto zignoruje nowe zasady, może słono zapłacić.

Najważniejsze jest zachowanie rozsądku. Woda to żywioł, który nie wybacza błędów. Alkohol zaburza percepcję i zwiększa ryzyko tragedii. Mandaty to tylko środek do celu – ocalenia ludzkiego życia.

Bezpieczne wakacje to nie tylko slogan policyjnej akcji, ale realny cel, który można osiągnąć poprzez przestrzeganie przepisów i zasad bezpieczeństwa. Koszt mandatu to nic w porównaniu z ceną ludzkiego życia.

Idź do oryginalnego materiału