23-latek w Ukrainy może trafić za kratki choćby na pięć lat. Mężczyzna został zatrzymany przez legnickich policjantów po tym, jak nie zatrzymał się do kontroli i zaczął uciekać przed radiowozem. Mundurowi błyskawicznie ruszyli za nim w pościg i niebawem wyszło na jaw, czemu młody kierowca nie chciał się zatrzymać.
Do zatrzymania 23-latka doszło na terenie Legnicy. Policjanci patrolujący drogi zauważyli kierowcę, którego styl jazdy wzbudzał podejrzenia. Jednak ten widząc mundurowych gwałtownie przyspieszył i zaczął uciekać.
– Funkcjonariusze natychmiast podjęli próbę zatrzymania pojazdu do kontroli drogowej przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Kierowca jednak ignorował sygnały, co doprowadziło do pościgu ulicami miasta – relacjonuje Anna Tersa z legnickiej komendy policji. – Po kilku minutach, na jednym z większych skrzyżowań, kierowca został zmuszony do zatrzymania się z powodu ruchu drogowego. Ostatecznie zjechał na zatoczkę autobusową, gdzie został zatrzymany.
Jak się okazało, samochodem podróżowały trzy osoby, a kierujący nie posiadał przy sobie żadnych dokumentów tożsamości ani prawa jazdy.
– Ze względu na silne pobudzenie mężczyzny, policjanci wykonali badanie narkotestem, który wykazał pozytywny wynik na obecność metamfetaminy w organizmie. Pasażerowie pojazdu potwierdzili, iż kierowca słyszał sygnały dźwiękowe, ale zignorował je – dodaje policjantka. – 23-latek został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. Niebawem odpowie przed sądem.